Brak obrączki na palcu to wolność! Takie hasło towarzyszy paryskim Targom Usług dla Panien i Kawalerów. A że tych we Francji nie brakuje – nad Sekwaną jest ok. 14 mln tzw. singli - to zainteresowanie jest olbrzymie.

Wśród ofert można znaleźć specjalne zagraniczne wycieczki, meble do mieszkań i niezliczone prywatne kluby. Wszystko oczywiście "skrojone na miarę" singli.

Przekonał się o tym paryski korespondent RMF. Marek Gładysz rozmawiał z jedną z paryskich Bridget Jones wybierających się na specjalną kolację dla panien i kawalerów. Posłuchaj:

Dodajmy, że jak wynika z badań panie – single lepiej radzą sobie z życiem w pojedynkę. Panowie – przynajmniej ci z Wielkiej Brytanii – mają spore problemy; przyjaźnią się z nie wieloma osobami; fatalnie się odżywiają, cierpią na depresje i mają mało przytulne mieszkania, gdyż nienawidzą chodzenia na zakupy.