Robert Lewandowski zdobył bramkę w meczu Bundesligi. Był to gol honorowy, bo Borussia Dortmund przegrała z Herthą Berlin 1:2. Bohaterem meczu w Monachium był Mario Gomez. Wracający po kontuzji uda piłkarz zdobył aż cztery bramki, a Bayern ograł Freiburg aż 7:0.

Dlapolskich kibiców najciekawszym meczem była rywalizacja Borussii Dortmund z Herthą Berlin. Przed tym spotkaniem szkoleniowiec BVB, Juergen Klopp zapowiadał ostrą walkę. - Hertha nie jest zwykłym beniaminkiem, to silna i dobrze poukładana drużyna. Trudno nam będzie z nimi wygrać - mówił. Jak się okazało, słowa Kloppa były prorocze, ponieważ Borussia przegrała z Herthą 1:2. Gola w tym spotkaniu strzelił Robert Lewandowski w 88. minucie, zaś w 52. Polak obejrzał żółtą kartę. Łukasz Piszczek rozegrał całe spotkanie, natomiast Jakub Błaszczykowski zszedł z boiska w 58. minucie i został zastąpiony przez Ivana Perisica.

Wspaniałe widowisko zaprezentowali swoim kibicom piłkarze Bayernu, którzy na Allianz Arena nie dali szans gościom z Freiburga. Cztery razy do siatki trafił Gomez, a dwukrotnie bramkarza gości pokonał - krytykowany ostatnio - Francuz Franck Ribery. Pewne zwycięstwa odniosły VfB Stuttgart i Hoffenheim - pokonały odpowiednio Hannover 96 i FSV Mainz. Mainz do sobotniego spotkania z Hoffenheim przystąpiło z pomocnikiem reprezentacji Polski, Eugenem Polanskim w wyjściowym składzie. Polanski w 16. minucie dał sobie odebrać piłkę przez Roberto Firmino, który wpadł w pole karne, ograł bramkarz i umieścił piłkę w siatce.