Na wjazd do kraju kierowcy czekają nawet 24 godziny. Zdaniem funkcjonariuszy straży granicznej będzie jeszcze gorzej. Niestety takie kolejki to już norma przed zbliżającymi się świętami. Kierowcy chcą po prostu zdążyć z dowiezieniem towarów i święta spędzić z rodziną.

W tej chwili po litewskiej stronie kolejka TIR-ów sięga ponad 16 kilometrów. Nieco lepiej jest po stronie polskiej, ale i tu kierowcy czekają na wjazd 16 godzin. Ruch samochodów osobowych odbywa się na bieżąco. Dużo lepiej sytuacja wygląda na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Bobrownikach. Na wjazd do kraju samochody osobowe i ciężarówki czekają 12 godzin a na wyjazd 6. Zdaniem pograniczników taka sytuacja nie ulegnie większym zmianom aż do świąt wielkanocnych.

foto Archiwum RMF

13:45