Koniec kuriozalnego zamieszania wokół zatrzymania Polaka w Londynie. Jak ustaliliśmy, tamtejsza policja nie zatrzymała Piotra Kupca, bandyty ściganego Europejskim Nakazem Aresztowania za zabójstwo kibica Korony Kielce, a zupełnie innego mężczyznę. Brytyjczycy pomylili się.

W środę brytyjscy policjanci poinformowali polskich śledczych, że dzień wcześniej w Londynie zatrzymany został Piotr Kupiec - jeden z najbardziej poszukiwanych w Polsce przestępców. Mężczyzna podejrzany jest m.in. o zabójstwo we wrześniu 2007 roku kibica Korony Kielce. W sierpniu 2008 roku wydany został Europejski Nakaz Aresztowania go - na tej właśnie podstawie działali Brytyjczycy.

Jest to jeden z poszukiwanych z tzw. top listy, zabójca kibica z Kielc. Nasi policjanci są teraz w kontakcie z policjantami z Wielkiej Brytanii, aby zweryfikować dokładnie tę informację i sprawdzić, czy rzeczywiście zatrzymany to Piotr K. - mówił nam wczoraj rano podinspektor Mariusz Ciarka z małopolskiej policji.

Wkrótce potem ustaliliśmy jednak, że są wątpliwości co do tożsamości zatrzymanego mężczyzny. W rozmowie z dziennikarzem RMF FM Markiem Balawajdrem Krzysztof Rutkowski, zaangażowany w wyjaśnienie sprawy, poinformował, że zgłosiła się do niego matka zatrzymanego, twierdząc, że jej syn to nie ścigany bandyta. Nie zgadza się dokładna data urodzenia - zgodny jest tylko rok urodzenia, niezgodne są imiona rodziców zatrzymanego i poszukiwanego. Dysponujemy również zdjęciami osoby zatrzymanej i osoby poszukiwanej - są to dwie różne osoby - wyliczał Rutkowski.

Dzisiaj poinformował nas natomiast o ostatecznym rozstrzygnięciu sprawy. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w dniu dzisiejszym strona polska przekazała już Brytyjczykom materiały z informacją, że nie jest to ta (poszukiwana) osoba. Również dzisiaj w sądzie w Wielkiej Brytanii odbędzie się posiedzenie, które ma zwolnić zatrzymanego Piotra Kupca - powiedział nam Rutkowski.

Według jego słów, pomyłkowo zatrzymany przez Brytyjczyków mężczyzna ma takie samo imię i nazwisko jak ścigany bandyta, ale nie zgadzają się daty urodzenia, imiona rodziców i adresy zamieszkania obu mężczyzn. Zatrzymany wygląda też zupełnie inaczej niż poszukiwany przestępca.

Nasze informacje o pomyłce Brytyjczyków potwierdziła już małopolska policja. Jeszcze wczoraj po południu podinspektor Mariusz Ciarka informował, że "wszystkie dane poszukiwanego są zgodne: data urodzenia, imiona rodziców". Dla formalności poprosiliśmy jeszcze o zdjęcie zatrzymanego, aby ostatecznie potwierdzić jego tożsamość - zastrzegł. Dzisiaj natomiast poinformował, że właśnie nadesłane przez Brytyjczyków zdjęcie pozwoliło ustalić, że zatrzymany to nie poszukiwany przestępca z policyjnej top listy. Nie potwierdzamy, by na przesłanym zdjęciu widniała poszukiwana osoba - podkreślił Ciarka.

Tragiczne wydarzenia, w związku z którymi poszukiwany jest 28-letni obecnie Piotr Kupiec, miały miejsce we wrześniu 2007 roku. Po meczu Legii Warszawa z Kolporterem Koroną Kielce doszło wówczas w Kielcach do bójki pseudokibiców Wisły Kraków z fanami Korony. Dwaj kielczanie zostali ranieni ostrym narzędziem, jeden z nich zmarł.

Podejrzany o zabójstwo i usiłowanie zabójstwa Kupiec zniknął wkrótce po tych wydarzeniach.