Tysiące demonstrantów przeszło ulicami największych miast Brazylii, protestując przeciwko wysokiemu bezrobociu. Robotnicy bez pracy i chłopi pozbawieni ziemi, wzywali prezydenta do dotrzymania przyrzeczeń wyborczych.

Luiz Inacio Lula da Silva obiecał tuz po wyborze m.in. nowe miejsca pracy dla biedoty.

Podobne demonstracje odbyły się w Rio de Janeiro, stolicy kraju Brasilii i w wielu innych miastach. Demonstracje zbiegły się z opublikowaniem przez rząd danych o stanie gospodarki, z których wynika, że następuje jej wyraźna poprawa.

Wciąż jednak utrzymuje się wysoki wskaźnik bezrobocia - ok. 12 proc. W Sao Paulo i innych wielkich miastach sięga on 20 proc. Wysoki jest też poziom oprocentowania kredytów - wynosi on średnio 16 proc. w stosunku rocznym.