Bramki radarowe zamiast fotoradarów - taka nowość pojawi się na wiosnę na trasie Gdańsk - Warszawa. Jak zapewniają policjanci, bramki mogą okazać się rewolucją w łapaniu piratów drogowych.

Na odcinku kilkunastu kilometrów stanie kilka takich bramek, a na każdej fotoradar. Jeśli samochód przemierzy zbyt szybko drogę, zostanie zrobione zdjęcie, a kierowca otrzyma mandat.

Policjanci mówią, że bramki są lepszym rozwiązaniem niż powszechne już na drogach fotoradary: Przy fotoradarach zauważyliśmy zjawisko tak zwanej fali, czyli kierujący zwalniali przy tablicach ostrzegających o możliwości zrobienia zdjęcia i tuż za fotoradarem przyspieszali.

Zainstalowanie bramek na trasie Gdańsk – Warszawa pochłonie 90 tysięcy euro, ale za wszystko zapłaci Unia Europejska. Bramki stoją już na drogach Holandii i tam zdały egzamin. U nas może być tylko jeden problem – w Polsce jest tak wielu piratów, że mogą być kłopoty logistyczne z wysyłaniem zdjęć i mandatów.