"Więcej trupów" - pod takim hasłem rozpoczął się strajk na wydziale anatomii Uniwersytetu w Hondurasie. Profesorowie przerwali pracę, bo skarżą się, że dostają zbyt mało nieboszczyków, aby prowadzić poważne badania naukowe. Mówią, że w tych warunkach nie można nawet uczyć studentów, bo sekcję jednych zwłok musiałoby przeprowadzać aż kilkanaście osób.

Władze uczelni rozumieją postulaty strajkujących, ale nic w tej sprawie nie mogą zrobić. "Nie ma skąd brać nieboszczyków" - tłumaczy Victor Ramos, dziekan zbuntowanego wydziału, i dodaje: "Chyba, że kupię sobie pistolet, wyjdę na ulicę i zacznę strzelać do przechodniów".