Za dwa tygodnie na Warmii i Mazurach rozpocznie się sezon żeglarski, tymczasem Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe nie ma pieniędzy na zakup paliwa do łodzi motorowych. Problem ten powraca co roku.

Na Warmię i Mazury przyjeżdża coraz więcej turystów. Tylko w ubiegłym sezonie krainę Wielkich Jezior odwiedziło dwa miliony ludzi. WOPR uratowali przed utonięciem blisko 150 osób. Na większych jeziorach baki są na bieżąco tankowane. Gorzej jest na mniejszych akwenach, lokalny WOPR dysponuje tylko kołami ratunkowymi i wiosłami. Sejmik województwa przeznaczył na bezpieczeństwo w nadchodzącym sezonie dwa razy więcej pieniędzy niż do tej pory, ale i tak nie wystarczy na zaspokojenie wszystkich potrzeb. Posłuchaj relacji naszej reporterki Beaty Tonn: