Z prawosławnej katedry pod wezwaniem Świętej Trójcy ukradziono trzy

bezcenne dzwony. Świątyni podarował je ponad sto lat temu car Rosji

Aleksander trzeci. Dzwony przetrwały wielkie trzęsienie ziemi i pożar w

1906 roku. Niestety, nie oparły się złodziejom. Rabusie wykorzystali

prawdopodobnie fakt, że w katedrze przeprowadzany był remont.