Pół miliona gejów i lesbijek przeszło wczoraj ulicami stolicy Niemiec, Berlina. Odbywało się tam doroczne święto mniejszości seksualnych, czyli Christopher Street Day. Tym razem głównym tematem parady, rozmachem przypominającej już Love Parade, były zbliżające się w Niemczech wybory parlamentarne.

W czasie parady skrytykowany został między innymi chadecki kandydat na kanclerza Edmund Stoiber. Mimo że ostatnio próbuje on stać się tolerancyjny, homoseksualiści przypomnieli mu jego słowa: Jeżeli mamy mówić o gejach, to porozmawiajmy lepiej o czarownicach.

Na paradzie nie zabrakło jednak polityków, którym nie przeszkadza odmienna orientacja seksualna: był burmistrz Berlina, przedstawiciele SPD i Zielonych.

04:45