David Beckham, były piłkarz Manchesteru United i Realu Madryt jest zainteresowany kupnem jednego z klubów amerykańskiej Major League Soccer.

34-letni pomocnik chce w przyszłości zostać właścicielem klubu ligii MLS, która obecnie liczy 15 zespołów. W 2010 roku do stawki dołączy klub z Philadelphii, a w 2011 dwa kolejne - z Portland i Vancouver. Rozmowy z władzami ligi prowadzi także drużyna z Montrealu, a klub Beckhama mógłby być dwudziestym. - David zdradził mi, że rozważa taką możliwość, ale na pewno nie stanie się to wcześniej, niż przed 2011 rokiem i zakończeniem przez niego kariery piłkarskiej - zdradził Don Garber. - Mamy więc trochę czasu, by przygotować się na taką ewentualność.

Władze MLS nowym klubom stawiają bardzo rygorystyczne wymogi. By móc dołączyć do rywalizacji muszą dysponować kapitałem przekraczającym 40 milionów dolarów oraz w pełni przygotowanym stadionem. Obecnie trwają dyskusje nad zaakceptowaniem oferty drużyny z Montrealu. - Na najbliższe dni planujemy kolejne spotkanie i myślę, że jesteśmy co raz bliżej porozumienia - dodał Garber. - Jest jednak jeszcze sporo do zrobienia - szczególnie jeśli chodzi o stadion, by klub mógł być gotowy do gry już w 2012 roku.

W zakończonym w niedzielę sezonie MLS mistrzowski tytuł zdobył Real Salt Lake, który po rzutach karnych pokonał w finale Los Angeles Galaxy.