Na trzy dni - dziś, jutro i pojutrze - zamknięto w Austrii długi odcinek autostrady A-1, głównej drogi wiodącej ze wschodu na zachód tego kraju. Jeżdżą nią często także polscy kierowcy. Jest to droga wiodąca w Alpy Zachodnie i do Bawarii w Niemczech.

Nieczynny jest bez mała 70-kilometrowy odcinek autostrady A-1 w okolicach Saltzburga. Usuwane są tam mikrokoleiny, które na innej autostradzie w Alpach były przyczyną tragicznego wypadku. Objazdy wiodą przez małe miejscowości. Ograniczeń tonażu samochodów wprawdzie tam nie ma, ale za to są liczne ograniczenia prędkości. Jadąc w tych dniach w Alpy austriackie, albo do Niemiec przez Austrię trzeba brać pod uwagę, że podróż może się wydłużyć nawet o 1,5 godziny. Posłuchaj relacji korespondenta sieci RMF FM Tadeusza Wojciechowskiego:

13:05