Sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu dostał były polski seminarzysta zamieszany w skandal obyczajowy w austriackim seminarium Sankt Poelten. Austriacki sąd uznał 27-letniego mężczyznę za winnego posiadania dziecięcej pornografii.

W swoim komputerze zgromadził on niemal dwa tysiące zdjęć pornograficznych, w większości o treści pedofilskiej. Oskarżony Piotr Z., któremu groziło do dwóch lat więzienia, przyznał się do winy. Jest na razie jedynym oskarżonym i skazanym w związku ze skandalem.

Sprawa wstrząsnęła austriacką opinią publiczną i Kościołem Katolickim. W komputerach seminarzystów odkryto kilkadziesiąt tysięcy zdjęć i filmów pornograficznych. Do prasy przedostały się również zdjęcia seminarzystów w jednoznacznie erotycznych sytuacjach ze sobą i z przełożonymi.

Sprawą zajął się specjalny wysłannik Watykanu, a seminarium zostało zamknięte.