Przywódca Autonomii Palestyńskiej Jaser Arafat został oskarżony o ludobójstwo. Pozew w tej sprawie trafił do paryskiego sądu. Skierowali go Francuzi mieszkający w Izraelu, rodziny ofiar ostatniej intifady, czyli powstania Palestyńczyków.

Arafat miał moc i powody, by powstrzymać akty przemocy, morderstwa i terroryzm - twierdzi 7 rodzin. Ich adwokaci podkreślają, że Arafat nie ma statusu przywódcy obcego państwa, który zgodnie z francuskim prawem gwarantowałby mu immunitet.

Odrzucamy te oskarżenia. Są one częścią izraelskiego programu, który ma na celu stworzenie złego obrazu Arafata - stwierdził główny palestyński negocjator Saeb Erakat.

Według niego wszyscy wiedzą, że Arafat to człowiek pokoju. Przypomnijmy jednak, że za część krawaych zamachów terrorystycznych w Izraelu odpowiadają grupy powiązane z arafatowską Organizacją Wyzwolenia Palestyny, np. Fatah, Tenzim czy Brygady Męczenników Al-Aksy. W trwającej 2,5 roku intifadzie zginęło ponad 3 tysiące osób.

02:05