Mężczyzna, który wyskoczyl z okna komendy policji w Bytomiu, był agresywny. Takie są pierwsze ustalenia śledztwa w tej sprawie. Desperat na razie odmawia składania wyjaśnień. Owego dnia był przesłuchiwany, ponieważ zranił nożem swojego kolegę.
Agresywny desperat w Bytomiu
Środa, 9 kwietnia 2008 (12:30)