Księgowy Centrum Szkolenia Specjalistów Marynarki Wojennej w Ustce jest podejrzany o kradzież 250 tysięcy złotych. W sprawę zamieszani są również oficerowie, którzy nadzorowali jego pracę. Prokurator złożył wniosek o tymczasowe aresztowanie księgowego, ale sąd zdecydował o dozorze policyjnym, Jan H. przyznał się bowiem do winy.

Jan H. miał dostęp do dużych pieniędzy. Jak ustalono w śledztwie pożyczał sobie duże pieniądze i nimi obracał, na przykład grał na giełdzie. Zysk chował do kieszeni pożyczkę zwracał. Jednak księgowemu raz powinęła się noga i źle zainwestował. Po kontroli okazało się, że w kasie Centrum brakuje 250 tysięcy złotych. Mężczyzna podejrzany jest o fałszowanie faktur i dokumentów. Gdy żandarmeria wykryła złodziejski proceder Jan H. został zawieszony w obowiązkach służbowych, sąd objął go też dozorem. Niewykluczone, że w tej sprawie będą oskarżeni również marynarze z CSSMW, którzy mogli wiedzieć o przekrętach księgowego, ale ich nie ujawnili. Zgodnie z prawem nieuczciwy księgowy choć jest cywilem, odpowie przed sądem wojskowym.

11:05