Krakowski adwokat Wojciech D. stanie przed kolegium do spraw wykroczeń obwiniony o telefoniczne nękanie nieznajomej kobiety. Jego interesów bronić będzie trzech obrońców, oburzonych postawieniem zarzutu.

Do nękania miało dojść rok temu na przełomie sierpnia i września. Czasami dziecięcy głos pytał, "czy jest tatuś" i męski - "czy jest ojciec". Mecenas D. - samotnie mieszkający wdowiec, nie przyznaje się do winy. Obwinionego nie zna też niepokojona kobieta. Winę adwokata wykazały jednak bilingi telefoniczne. Na tej podstawie policja skierowała wniosek do kolegium o ukaranie adwokata. Za złośliwe niepokojenie mecenasowi grozi kara ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych lub nagana.

16:05