Prokuratura chce uniewinnienia głównego oskarżonego w aferze FOZZ Grzegorza Ż. z zarzutu niedopełniania obowiązków i przekraczania kompetencji, czym miałby on narazić fundusz na stratę. Nowy kodeks nie przewiduje za to kary.

Wczoraj kontynuowano proces sześciorga oskarżonych w sprawie afery, na której w latach 1989-1990 polskie państwo miało stracić 354 mln zł. W sądzie stawili się wszyscy oskarżeni. Prokurator Janusz Kalwas podkreślił, że narażenie na powstanie szkody było karalne w starym kodeksie. Nowy nie przewiduje za to odpowiedzialności karnej. "Jeżeli sąd podzieli zdanie prokuratury, to uniewinni oskarżonego odnośnie tych zarzutów" - uważa Kalwas. Sytuacja ta zdaniem prokuratora dotyczy głównego oskarżonego, dyrektora generalnego FOZZ Grzegorza Ż. i jego zastępczyni Janiny Ch.

Prokuratura podtrzymała resztę zarzutów wobec oskarżonych. Przed kilka godzin trwało wygłaszanie przez prokuratora samych tylko podstaw aktu oskarżenia. Za zgodą stron - odstąpiono od odczytania pełnego uzasadnienia oskarżenia, bowiem zajęło by to kilka dni procesu. Przez następne kilka godzin wczorajszej rozprawy sąd odczytywał złożone w śledztwie wyjaśnienia czworga, mniej ważnych, oskarżonych. Nikt nie przyznał się do winy. Jedynie Dariusz P. zgodził się odpowiadać na szczegółowe pytania prokuratora dotyczące sprawy. Dziś proces będzie kontynuowany. Wyjaśnienia mają składać główni oskarżeni - dyrektor generalny FOZZ Grzegorz Ż., oraz jego zastępca Janina Ch.

Sprawa FOZZ - którego celem było wykupywanie polskiego długu zagranicznego przez podstawione firmy lub osoby - to największa dotychczas nie rozliczona afera III RP. Według biegłych, przyniosła ona 354 mln nowych zł strat. Pieniądze przywłaszczyli sobie – zdaniem prokuratury - szefowie FOZZ, albo zostały one rozdysponowane na cele nie związane z Funduszem. Proces zaczął się w grudniu 2000 r. Oskarżeni - Grzegorz Ż., Janina Ch., Dariusz P. oraz trójka biznesmenów - odpowiadają z wolnej stopy. Grozi im do 10 lat więzienia. Wraz z końcem 2000 r. przedawniła się sprawa siódmego podsądnego - oskarżonego o brak nadzoru nad FOZZ b. wiceministra finansów Janusza S.

04:45