Ponad siedem milionów dolarów "wyprała" w polskich bankach grupa dziesięciu osób. Akt oskarżenia, który trafił do warszawskiego sądu - sporządziła krakowska prokuratura. Organizatorzy procederu sprowadzali z zagranicy sprzęt elektroniczny, zaniżali jego wartość a w Polsce sprzedawali po wyższych cenach.

To co zarobili trafiało na prywatne konta. "Tworzyli również fikcyjne firmy i posługiwali się fałszywymi fakturami" - dodaje prokurator Joanna Kowalska. "Pozyskiwali złotówki, zamieniali je na walutę obcą, wpłacali na konto a następnie fałszywymi deklaracjami celnymi wprowadzali do polskich banków" - dodała Kowalska. Tylko jedna z podejrzanych dziesięciu osób jest tymczasowo aresztowana. Wszystkim grozi do 15 lat więzienia.

18:35