Nietypowy napad na bank w Australii. Do lokalnego oddziału jednego z
banków w Perth włamały się dwie dziewczynki. Jedna miała 11, a
druga 6 lat. Zbiły szybę i odezwał się alarm. Gdy na miejsce
dotarła policja, winowajczynie chowały się pod biurkiem. W rękach
trzymały różne drobne przedmioty o małej wartości, między innymi puste
opakowanie z płyty kompaktowej. Banknotów szukały, jak później wyznały,
w szufladach i szafkach, ale nie mogły ich znaleźć.