W krakowskim Rynku Głównym pojawili się bezdomni i najubożsi z całego kraju. W Kucharze przygotowali dla nich 6 tysięcy litrów zupy grzybowej z łazankami, 6 ton kapusty z grzybami i 150 tysięcy ręcznie lepionych pierogów.
Na krakowską wigilię od lat przyjeżdżają bezdomni i biedni z różnych zakątków Polski. Na ciepły posiłek może liczyć każdy, bo jak mówią organizatorzy, nikt nie może odejść głodny od wigilijnego stołu. Jedzenie było odgrzewane w kotłach i na grillach i wydawane w jednorazowych naczyniach. By otrzymać porcję trzeba było kilka minut stać w kolejce, bo tak wielu pojawiło się chętnych.
Szybko znikały więc, przygotowane dla nich: bigos, pierogi i zupa.
Organizatorzy wigilii szacują, że udało się rozdać bezdomnym ponad tonę konser.