W szpitalu w Szczecinie zmarł 4 letni chłopiec potrącony przez
pijanego kierowcę ciężarówki. Do wypadku doszło wczoraj w miejscowości
Kwasowo koło Sławna. Kierowca w ogóle nie zauważył wypadku i odjechał.
Jak się okazało miał we krwi prawie promil alkoholu. Pijanego
45 letniego mężczyznę zatrzymała policja.
Z jej ustaleń wynika, że chłopiec był w towarzystwie 11 letniego
brata. Maluch chciał przejść przez ulicę i niespodziewanie wszedł pod
przyczepę ciężarowego jelcza.