Na przejściu granicznym w Gubinku w województwie lubuskim policja zatrzymała dwóch strażników granicznych i pracownicę Urzędu Celnego. Cała trójka jest podejrzana o przyjęcie łapówki od kierowcy, który chciał w ten sposób ominąć kolejkę do odprawy.

Sprawa jest o tyle dziwna, że celniczka i strażnicy dali się przekupić za jedyne 300 złotych. Te pieniądze zaoferował im kierowca z Piły jadący do Niemiec busem. Tłumaczył, że spieszy się i chce ominąć długą kolejkę. Pogranicznicy dali się namówić, ale mieli pecha, o całej sprawie dowiedzieli się ich przełożeni. Prokuratura ma wystąpić dziś z wnioskiem o aresztowanie trójki zatrzymanych. Zatrzymani to młodzi ludzie, dwoje z nich nie skończyło jeszcze 30 lat. Wszyscy zarabiali kilkadziesiąt razy więcej niż mieli dostać z podziału pieniędzy z łapówki. Jeżeli zarzuty się potwierdzą, zatrzymanym będzie groziła kara do ośmiu lat więzienia.

23:05