Pula blisko 300 milionów dolarów, która uzbierała się w amerykańskiej loterii Powerball zostanie podzielona między właścicieli czterech zwycięskich losów. Na razie jednak nie wiadomo, ile osób otrzyma super-wygraną, bo wielu graczy wspólnie wykupywało zakłady. Na 88 losach poprawnie skreślono 5 liczb, ale źle wytypowano szóstą - dodatkową. Ich posiadacze dostaną teraz po sto tysięcy dolarów.

Jedna z najwyższych w historii Stanów Zjednoczonych wygranych zelektryzowała miliony Amerykanów, którzy tłumnie ruszyli do punktów sprzedaży losów. Oblężenie przeżywały punkty w Connecticut, gdzie przyjeżdżały tysiące mieszkańców sąsiedniego Nowego Jorku. Loteria Powerball jest bowiem dostępna w 21 stanach i stołecznym dystrykcie Columbia. Losy nie są więc sprzedawane m.in. właśnie w stanie Nowy Jork. Według rzecznika Powerball, w ostatnich dniach przed losowaniem sprzedawano 100 tysięcy losów na minutę. Aby unaocznić sobie wagę wygranej, warto dodać że jeśli ułożylibyśmy 280 milionów jednodolarówek jedna na drugiej, to utworzyłby się słup o wysokości 30 kilometrów, trzy razy wyższy od Mount Everest. Najwyższa jak do tej pory wygrana w USA padła w maju ubiegłego roku. Posiadacze dwóch szczęśliwych losów podzielili się rekordową wygraną 363 mln dolarów.

Rys. RMF

10:55