Policja zatrzymała 16-latka z Bielawy na Dolnym Śląsku, który handlował alkoholem metylowym. Od listopada z powodu zatrucia tym niebezpiecznym trunkiem zmarło tam 7 osób. W całym regionie odnotowano 9 zgonów i wiele przypadków zatruć.

Dolnośląska policja od listopada ubiegłego roku prowadzi szeroko zakrojoną akcję przeciwko osobom handlującym i wyrabiającym alkohol metylowy.

Funkcjonariuszom udało się już zatrzymać kilka osób, w tym mężczyznę ze Świdnicy, który wyrabiał taki alkohol. W jego mieszkaniu znaleziono aparaturę potrzebną do produkcji.

Jak przyznają policjanci, po aresztowaniu mężczyzny w okolicach Świdnicy nie było więcej przypadków zatruć alkoholem. Wcześniej zmarły tam 2 osoby.

Także w Bielawie aresztowano kilka osób: taksówkarza, który rozwoził alkohol, oraz 2 mężczyzn, rozrabiających w swoich melinach niebezpieczny trunek. Tutaj jednak problem nie zniknął; nadal do szpitala trafiały osoby z objawami zatrucia alkoholem, 7 z nich nie udało się uratować.

Teraz zatrzymano 16-latka, handlującego niebezpiecznym trunkiem. Policja ma nadzieję, że tym samym problem zatruć alkoholem zatrzymanie rozwiązany.

05:15