7 godzin trwało przekonywanie chłopca, który wszedł na kilkunastometrowy słup, aby zszedł na dół.

Po 7 godzinach udało się sprowadzić ze słupa wysokiego napięcia 13-letniego chłopca, który zapowiadał ratownikom, że rzuci się w dół. Funkcjonariusze krakowskiej brygady antyterrorystycznej sprowadzili dziecko podstępem po odwróceniu jego uwagi. Nie wiadomo na razie, dlaczego 13-latek wspiął się na słup i groził samobójstwem. Nie chciał nawet rozmawiać ze swoim bratem, którego przyprowadzono na miejsce zdarzenia.

Wiadomości RMF FM 14:45