12 osób zginęło, w tym siedem w wyniku zaczadzenia, w pożarze międzynarodowego pociągu Paryż – Monachium - Wiedeń. Do tragedii doszło wczesnym rankiem, gdy pociąg znajdował się w pobliżu stacji kolejowej w Nancy - poinformowała francuska straż pożarna. Przyczyną tragedii było prawdopodobnie spięcie w instalacji elektrycznej.

Najbardziej ucierpieli pasażerowie dwóch niemieckich wagonów sypialnych. Wśród ofiar pożaru jest m.in. czterech Niemców. Czterech obywateli niemieckich jest ciężko rannych.

Francuskie służby kolejowe zauważyły pożar, gdy pociąg znajdował się w rejonie miejscowości Jarville - przed wjazdem do Nancy. Pociąg został zatrzymany kilometr od dworca w Nancy. Mimo błyskawicznej interwencji ratowników, nie udało się ocalić 12 pasażerów.

Przyczyny pożaru zbada specjalna komisja. Według francuskich służb, wszystko wskazuje jednak na to, iż powodem tragedii było spięcie w instalacji elektrycznej w systemie ogrzewania w jednym z niemieckich wagonów sypialnych.

W pociągu znajdowało się w sumie 150 osób - pasażerowie i obsługa. Wszystkich umieszczono w budynku szkoły w Nancy, gdzie czekają na nowy środek transportu. Rannych przewieziono do miejskiego szpitala Saint-Julien.

foto Archiwum RMF

08:35