Kolejny tego dnia atak w Iraku. Wybuch wstrząsnął bagdadzkim hotelem Sheraton Ishtar, gdzie mieszka wielu cudzoziemców - dziennikarzy i biznesmenów. Na razie nie ma informacji o ofiarach. Wcześniej doszło do co najmniej 3 zamachów, zginęło 12 osób.

Korespondent agencji Reutera twierdzi, że budynek został ostrzelany z ręcznej wyrzutni rakietowej. Pocisk uderzył w wyższe kondygnacje budynku.

Wcześniej doszło do co najmniej trzech zamachów. Najpierw przed regionalnym ministerstwem spraw wewnętrznych w kurdyjskim mieście Ibril eksplodował samochód wyładowany materiałami wybuchowymi - zginęło 5 osób, w tym terrorysta-samobójca, ponad 100 - zostało rannych.

Kilka godzin później przed sunnickim meczetem w Bagdadzie nieznani sprawcy zastrzelili 3 mężczyzn i dziecko. Prawdopodobnie atak przeprowadzili radykalni szyici.

Natomiast koło Samarry - miasta leżącego sto kilometrów na północ od irackiej stolicy - w zasadzkę wpadł amerykański konwój wojskowy. W eksplozji ładunku wybuchowego ukrytego przy drodze zginęło 3 żołnierzy.

07:40