Wbrew obietnicom Biuro Podróży „Akropol” nie wypłaca dziś oszukanym turystom zainwestowanych pieniędzy. Firma wysłała swoich klientów do Hiszpanii, choć nie zapłaciła za ich pobyt. Zamiast wypoczynku skończyło się na nerwach i szybkim powrocie do kraju.

W miniony czwartek do redakcji RMF przyszedł fax z pieczęcią i podpisami właścicieli firmy „Akropol”. Z pisma wynikało, że dziś dokładnie o 10:00 pechowi turyści powinni otrzymać zwrot poniesionych kosztów.

Przed „Akropolem” było jednak dziś pusto: nie było ani właścicieli, ani pechowych turystów. Ci ostatni – jak dowiedziało się RMF - postanowili złożyć zbiorowy wniosek o popełnieniu przestępstwa do krakowskiej prokuratury.

O zwrot kosztów będą ubiegać się również klienci warszawskiego biura „AS”. Część z nich wróciła już do kraju, korzystając z pomocy polskiego konsulatu w Atenach. Turyści wypoczywający w Grecji zostali wyrzuceni z hotelu i koczowali - w 40-stopniowym upale - na plaży w Paralii.

Właściciel biura, z którym rozmawiał reporter RMF, twierdzi że chciał zapłacić za pobyt i przejazd polskich turystów. Liczyliśmy na to, że uda nam się to opłacić. Niestety, utraciliśmy płynność finansową - tłumaczy. Artur Sołdan zapewnia, że firma ma wykupione ubezpieczenie i klienci powinni otrzymać wpłacone pieniądze.

foto RMF

12;45