Wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk spotkał się z matką Stefana W. - mężczyzny, który zabił prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. "Miasto zaoferowało pomoc rodzinie. Oni też przeżywają swój dramat, są zszokowani i zdruzgotani" - napisał samorządowiec na swoim profilu na Facebooku.

Jestem po spotkaniu z mamą sprawcy. Miasto zaoferowało pomoc rodzinie. Oni też przeżywają swój dramat, są zszokowani i zdruzgotani, łączą się w bólu z najbliższymi Prezydenta oraz gdańszczankami i gdańszczanami - napisał Piotr Kowalczuk.

Prosimy, by - tak jak zawsze życzył sobie tego nasz Prezydent - objąć wszystkie ofiary tej tragedii modlitwą, opieką i wsparciem. Nie może być naszej zgody na hejt, przemoc oraz słowa, które ranią i zabijają... - podkreślił.

Lekarze walczyli o życie Adamowicza kilkanaście godzin

Tragiczne wydarzenia rozegrały się w Gdańsku w niedzielny wieczór: w trakcie miejskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na scenę wtargnął 27-letni Stefan W. Nożem o długości 14,5 cm kilkukrotnie ugodził prezydenta Gdańska.

Paweł Adamowicz był długo reanimowany, następnie został przewieziony do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. Jego operacja trwała pięć godzin.

Lekarze przez kilkanaście godzin walczyli o życie prezydenta. Niestety bezskutecznie.

Paweł Adamowicz zmarł w poniedziałek o godzinie 14:03.

"Platforma Obywatelska mnie torturowała, dlatego właśnie zginął Adamowicz"

Napastnik tuż po zamachu, zanim został obezwładniony, przez kilkadziesiąt sekund chodził po scenie z rękoma uniesionymi w górę w geście zwycięstwa i krzycząc do mikrofonu: Halo, halo. Nazywam się Stefan W., siedziałem niewinnie w więzieniu, Platforma Obywatelska mnie torturowała, dlatego właśnie zginął Adamowicz.

W poniedziałek 27-latkowi postawiono zarzut zabójstwa z motywacji zasługującej na szczególne potępienie.

Nie przyznał się on do winy, przy czym z uwagi na to, że nie odnosił się do zdarzeń z dnia wczorajszego, trudno tutaj jednoznacznie wskazać, czy nie przyznaje się on do winy, czy do zaistnienia samego zderzenia - poinformował po przesłuchaniu Stefana W. jego obrońca z urzędu mec. Damian Konieczny.

Jak podał, 27-latek złożył obszerne wyjaśnienia, ale "odnoszące się bardziej do jego historii życia".

Gdańszczanie będą mogli pożegnać się z prezydentem

Uroczystości pogrzebowe Pawła Adamowicza rozpoczną się w czwartek o godzinie 15:00 uroczystą sesją Rady Miasta Gdańska w Dworze Artusa. O godzinie 17:00 natomiast trumna z ciałem samorządowca zostanie wystawiona na dobę w Europejskim Centrum Solidarności, by mieszkańcy Gdańska mogli się pożegnać się z prezydentem.

W sobotę w samo południe w Bazylice Mariackiej odbędzie się msza święta pogrzebowa Pawła Adamowicza. Tam też prezydent Gdańska zostanie pochowany.

W związku z uroczystościami pogrzebowymi w kraju ogłoszona zostanie żałoba narodowa: będzie ona obowiązywać od piątku od godziny 17:00 do soboty do 19:00.