Kwestia ewentualnego startu w wyborach na prezydenta Gdańska będzie poruszana później w partii – mówi europoseł PO, kandydat tej partii w ubiegłorocznych wyborach na prezydenta Gdańska, Jarosław Wałęsa.

Nie będę w tej chwili na ten temat się wypowiadał. Jest zdecydowanie za wcześnie. W tym tygodniu jesteśmy pogrążeni w żałobie, w tym tygodniu pamiętajmy o tym wielkim gdańszczaninie, który został zamordowany. Takie kwestie będziemy poruszali później - mówił w Strasburgu Jarosław Wałęsa.

Jak zaznaczył, we wtorek Paweł Adamowicz miał przedstawić kompletny skład swojego gabinetu oraz umowę koalicyjną - porozumienie między Koalicją Obywatelska i jego stowarzyszeniem "Wszystko dla Gdańska".

Wydaje mi się, że to jest dobry dokument, na którym można budować przyszłość. Na pewno kontynuacji będą oczekiwali mieszkańcy Gdańska. Paweł Adamowicz otrzymał olbrzymi mandat zaufania. Jego kadencja skończyła się przedwcześnie. Wydaje mi się, że należy w imię przyzwoitości obiecać kontynuację jego myśli - podkreślił eurodeputowany PO.

Jego ojciec Lech Wałęsa oznajmił wcześniej w Gdańsku, że zrobi wszystko, aby jego syn nie kandydował w przedterminowych wyborach na urząd prezydenta miasta. Będę robił wszystko, aby nie stawał (w szranki wyborcze). I to z różnych powodów. Ale oczekuję, że ktoś niezaangażowany i w tych dyskusjach i w tym wszystkim, że kogoś takiego wyszukamy - powiedział dziennikarzom Wałęsa po wpisaniu się do księgi kondolencyjnej, wyłożonej w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku ku czci zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

Jarosław Wałęsa zajął trzecie miejsce w jesiennych wyborach w 2018 roku. Wygrał w nich Paweł Adamowicz, uzyskując w drugiej turze 64,80 proc. głosów i pokonując kandydata Zjednoczonej Prawicy Kacpra Płażyńskiego. Prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył we wtorek, że jego partia nie wystawi własnego kandydata w przedterminowych wyborach prezydenta Gdańska.

W środę komisarz wyborczy w Gdańsku podpisał postanowienie o wygaśnięciu mandatu Adamowicza. Decyzja o mianowaniu p.o. prezydenta miasta oraz wyznaczenia daty przedterminowych wyborów należy do premiera Mateusza Morawieckiego.

We wtorek I zastępca prezydenta miasta Aleksandra Dulkiewicz poinformowała, że przyjęła propozycję przekazaną przez rządzących w sprawie objęcia funkcji komisarza w Gdańsku.

Opracowanie: