Kiedy mówimy, że boli nas żołądek, mamy zwykle na myśli ból w środkowej części nadbrzusza, ale ból w tym miejscu może być objawem chorób także innych narządów: dwunastnicy, trzustki albo… serca. Ból żołądka występuje m.in. w chorobie wrzodowej, w dyspepsji czyli niestrawności, a także w chorobie nowotworowej.

Najczęstszą przyczyną bólu żołądka jest zapalenie żołądka, a najczęstszą przyczyną zapalenia jest zakażenie bakterią helicobacter pylori - mówi dr hab. Maciej Gonciarz, ordynator Oddziału Gastrologii i Onkologii Przewodu Pokarmowego w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu. Polska niestety zalicza się do krajów, w których odsetek zakażonych bakterią helicobacter pylori jest bardzo duży. To aż 60-70 procent populacji. Sytuuje nas to bliżej krajów trzeciego świata, a wynika to ze zwyczajów higienicznych. Można powiedzieć, że zakażenie jest chorobą brudnych rąk. Może się też przenosić np. z matki na dzieci poprzez spanie w jednym łóżku, używanie tych samych ręczników, tych samych łyżek itp. - wyjaśnia dr Gonciarz. 

Zakażenie bakterią helicobacter pylori prowadzi także do wrzodów żołądka. U części chorych, którzy nie mają wrzodów, ale mają objawy niestrawności również stwierdza się zakażenie tą bakterią. Możemy wyleczyć niektóre choroby żołądka czy dwunastnicy, które dawniej uważano za niewyleczalne, ponieważ dziś już wiemy, że one są patogenetycznie związane z zakażeniem helicobacter pylori, czyli lecząc zakażenie leczymy chorobę - mówi gastroenterolog. Pacjentom podaje się antybiotyki i leki zmniejszające wydzielanie kwasu solnego. Dr Gonciarz podkreśla, że nie powinniśmy się leczyć sami. W niektórych przypadkach wystarczy poradzić się lekarza rodzinnego, czasami trzeba udać się do specjalisty.

Jedną z najczęstszych chorób, która może objawiać się bólem żołądka jest dyspepsja, czyli niestrawność. Inne jej objawy to: odbijanie, nudności, gniecenie w brzuchu czy dyskomfort w jamie brzusznej. To są bardzo niecharakterystyczne dolegliwości, mogą występować w innych chorobach. Tym lepiej zgłosić się do fachowca, który nami pokieruje i wykona przynajmniej startową diagnostykę. To nie zawsze musi być gastroskopia - mówi dr Gonciarz. Dodaje, że przyczyny dyspepsji nie są jednoznacznie określone. Mechanizmy, które są zaangażowane w powstawanie objawów niestrawności są różne: to jest trochę układ nerwowy, trochę układ hormonalny i my ciągle stąpamy po ziemi nieznanej. Stąd leczenie jest bardziej leczeniem empirycznym. W niestrawności stosujemy leki zmniejszające wydzielanie kwasu solnego, ale oddziałujemy także na mięśnie w przewodzie pokarmowym, na nerwy, albo na odczuwanie bólu - mówi Gonciarz.

Kiedy pojawią się objawy, trzeba jak najszybciej skonsultować się z lekarzem. One dotyczą chorób nowotworowych nie tylko górnego odcinka przewodu pokarmowego. To jest chudnięcie niezwiązane z odchudzaniem, niedokrwistość czyli anemia, stany podgorączkowe o niejasnym pochodzeniu, spadek wydolności fizycznej, obecność krwi w stolcu - wylicza gastroenterolog. Na szczęście liczba nowotworów żołądka w ostatnich latach maleje, bo zmniejszają się czynniki ryzyka - twierdzi dr Gonciarz.

Jak dbać o żołądek? Odpowiedź jest prosta: prowadzić higieniczny tryb życia. Nie zażywać tabletek przeciwbólowych bez istotnej potrzeby, nie nadużywać alkoholu, nie objadać się, nie obciążać przewodu pokarmowego nadmierną ilością tłuszczów i białek. Tego sobie nie róbmy - mówi dr Gonciarz.

(ag)