Ponad sześć miliardów złotych zadłużenia Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wobec Otwartych Funduszy Emerytalnych na razie nie zostanie spłacone. ZUS zamierza przekazywać bieżące składki, ale nie nadrobi zaległości. Szefowa Zakładu Anna Wiktorow tłumaczyła, że powodem opóźnień jest brak pieniędzy.

„Nie mamy w budżecie ZUS-u przewidzianych środków na spłatę zadłużenia. Jeżeli mielibyśmy gotówkę, to wiadomo: każde, rozliczone zaległe składki i od razu za nimi idą pieniądze. Jeżeli nie mamy gotówki, to te nasze działania muszą być podporządkowane również źródłom ich finansowania” – wyjaśniała Wiktorow.

Pieniądze mogą pochodzić tylko ze skarbu państwa, który świeci pustkami. W Ministerstwie Finansów trwa usilne poszukiwanie pomysłu na spłatę zadłużenia. Jednym z takich pomysłów mają być obligacje. Zadłużenie ZUS wobec OFE w określone jest na 6,3 mld zł, odsetki wynoszą w granicach od 800 mln zł do 1,8 mld zł. W budżecie ZUS na 2002 r. założono, że Otwartym Funduszom zostaną przekazane składki w wysokości 11 mld zł - będą to tylko składki bieżące.

foto RMF

23:10