Polacy powoli zaczynają spłacać gigantyczne zadłużenie na kartach kredytowych. W ciągu miesiąca spadło ono o 3 proc., czyli 400 milionów złotych. Ale kwota zadłużenia wciąż jest gigantyczna i sięga 14 miliardów złotych. Kredyt na karcie to jedna z najdroższych pożyczek. Warto wiedzieć na co uważać, by po świętach nasze długi znów nie urosły.

Przede wszystkim nim zdecydujemy się na zakup, warto pomyśleć, czy dany produkt kupilibyśmy równie chętnie za gotówkę. Wydawanie wirtualnych pieniędzy idzie łatwo. Gorzej jest ze spłatą zadłużenia.

Kredyt na karcie jest darmowy tylko, jeśli spłacimy go w ciągu kilkudziesięciu dni. Inaczej bank za tę pożyczkę słono sobie policzy. Najczęściej jest to najwyższe dopuszczone przez prawo oprocentowanie, czyli 22 proc.

Ekonomiści przewidują kolejne podwyżki stóp procentowych. Można się więc spodziewać, że wzrosną również odsetki. Trzeba również pamiętać, że nie warto za pomocą kart kredytowych wypłacać pieniędzy z bankomatu, bo wtedy bank nalicza odsetki już w chwili pobrania gotówki i dodatkowo pobiera prowizję.