O ponad 2 proc. obniżyły się w ubiegłym tygodniu indeksy S&P 500 i Nasdaq Composite, z kolei indeks Dow Jones Industrial Average stracił 1,4 proc. Na piątkowej sesji indeksy średnia Dowa wzrastała o 0,3 proc, do poziomu 12 480 punktów.

Technologiczny Nasdaq wzrósł o 1 proc. w okolice 2790 punktów, a windowany był drożejącymi papierami spółki Google, która w czwartek po ostatnim dzwonku ogłosiła rewelacyjne wyniki. Indeks S&P 500 zyskał 0,6 proc. i ciągle znajduje się w okolicy ważnego wsparcia znajdującego się kilkanaście punktów powyżej poziomu 1300 punktów oraz testuje średnioterminową średnią ruchomą.

W tym tygodniu należy zwrócić szczególna uwagę na spotkanie na szczycie Unii Europejskiej, które odbędzie się 21 lipca i dotyczyć będzie przyszłości Grecji. Na rynek napłynie także kolejna seria danych makroekonomicznych z USA: szczególnie liczne będą odczyty obrazujące kondycję kulejącego rynku nieruchomości. Po zeszłotygodniowym, rozczarowującym odczycie indeksu Empire State oddającego kondycję przemysłu w rejonie Nowego Jorku ważne będą pozostałe indeksy regionalne. Po drugiej stronie Oceanu tempa nabiera sezon publikacji kwartalnych raportów. W tym tygodniu wynikami wypracowanymi w ostatnich trzech miesiącach pochwalą się m.in. takie spółki-ikony amerykańskiej gospodarki jak: IBM, Apple, Wells Fargo, Yahoo, American Express, Caterpillar, czy McDonald's. Słabe dane makro, które napływały na rynek w ostatnich tygodniach na razie nie znajdują potwierdzenia w wynikach spółek z Wall Street.

Piątkowe wyniki stress testów, którym poddane były europejskie banki nie zdołały poprawić nastrojów na europejskich giełdach. Szczególny niepokój powinna budzić słabość sektora bankowego Włoch i Hiszpanii. Te same włoskie banki, które w zeszłym roku wypadły blado (m.in. UniCredit, Monte Dei Paschi Di Siena, Banco Popolare), nie zdołały w zadowalającym stopniu wzmocnić się kapitałowo. Dodatkowo do spadków przyczynia się wypowiedź prezesa ECB, który stwierdził, że Bank nie zaakceptuje jako zabezpieczenia dla operacji otwartego rynku papierów dłużnych państw, które zbankrutują. Nowy tydzień najważniejsze europejskie indeksy powitały spadkami. DAX i CAC 40 zniżkowały o około 1,3 proc. Na poniedziałkowej sesji wyprzedawano papiery instytucji finansowych, mocno tracą francuskie banki, które są zaangażowane w Grecji - Societe Generale, Credit Agricole i PNB Paribas. Na frankfurckim parkiecie również najmocniej przeceniano papiery instytucji finansowych. Od rana wzrastają rentowności 10 - letnich obligacji państw peryferyjnych Eurolandu (Hiszpanii do 6,2, a Włoch do 5,9 proc.) oraz CDS na dług tych państw. W Warszawie WIG 20 traci ponad 1 proc. i spada w kierunku ważnego wsparcia 2700 punktów, od którego indeks warszawskich blue chipów dzieli kilkanaście punktów.

Bartosz Sawicki

Departament Analiz

DM TMS Brokers S.A.