Międzynarodowa koalicja antyterrorystyczna działa dobrze, ale by jeszcze lepiej zabezpieczyć się przed zamachami potrzebna jest szersza współpraca z umiarkowanymi krajami arabskimi - uważa włoski minister spraw zagranicznych Franco Frattini.

W wywiadzie dla dziennika Corriere della Sera minister Frattni powiedział, że nie wyklucza, iż za zamachami w Madrycie stoją islamscy ekstremiści.

Owszem jeśli okaże się, że za madryckimi zamachami stoją islamscy terroryści to nie jest to dla Europejczyków dobra wiadomość, zwłaszcza dla obywateli krajów będących w koalicji ze Stanami Zjednoczonymi. Na razie jednak Frattini apeluje o spokój, podkreślając, że policja kontroluje dworce, metro i lotniska, zaś w całych Włoszech chronionych jest obecnie aż 9 tysięcy obiektów.

Minister chwali międzynarodową współpracę służb specjalnych, które od 11 września 2001 roku wymieniają informacje dotyczące terrorystów. Życzyłby sobie, aby do tego grona przystąpiły umiarkowane kraje arabskie. Chęć takiej współpracy wyraził już libijski przywódca Muamar Kadafi.

21:45