Węgierskie tanie linie lotnicze Wizz Air, obsługujące trasy do Polski z lotniska w angielskim Luton, wprowadzą od sierpnia nową opłatę. Będzie to 8 funtów za duży bagaż podręczny wnoszony przez pasażera na pokład.

W pierwszej kolejności, w ramach projektu pilotażowego, opłata wejdzie w życie na trasie Luton-Katowice - donosi portal dailymail.co.uk. Perspektywicznie będzie obowiązywać na wszystkich trasach.

Podróżni linii Wizz Air nie będą płacić za bagaż podręczny, jeśli jego wymiary mieszczą się w parametrach 42 cm długości x 32 cm szerokości x 25 cm wysokości. Jeśli jest większy, lub jego waga przekracza 10 kg, to pasażer zostanie obciążony dodatkową opłatą nawet, jeśli bagaż mieści się w schowku nad głową. Mniejszy bagaż podręczny, jak np. damska torebka czy mała torba z laptopem, musi się mieścić pod siedzeniem pasażera.

Pewnym pocieszeniem jest to, że podróżni z większym bagażem podręcznym będą mogli wejść na pokład zaraz po tych, którzy wykupili prawo do tzw. priorytetowego zajęcia miejsca. Ma to im ułatwić umieszczenie bagażu nad głową i zajęcie miejsc przed wejściem do samolotu pozostałych osób.

Pomysł mogą podchwycić inni przewoźnicy

Niewykluczone, że za tym pomysłem Wizz Air pójdą inni przewoźnicy. Opłaty za bagaż odprawiany przed wejściem na pokład naliczane są podczas rezerwacji lotu.

Węgierski Wizz Air lata z Luton do Warszawy, Gdańska, Katowic, Krakowa oraz Wrocławia. W zeszłym roku na ok. stu trasach linie przewiozły ok. 5 mln osób.