Trzynastu Polaków, pracujących nielegalnie w Austrii zatrzymali policjanci w Wiedniu. Złapanych przy pracy "na czarno", czeka teraz deportacja do kraju.

Polacy zatrudnieni byli przy pakowaniu druków. Otrzymywali po 50 szylingów, czyli mniej więcej po siedemnaście złotych za godzinę. Wynagrodzenie było bardzo niskie, jak na warunki austriackie, bo obecnie za taką pracę płaci się tam co najmniej 80 szylingów, a przy cięższych zajęciach – około 100. Polacy mieszkali w lokalu udostępnionym przez firmę, i to najprawdopodobniej dlatego zarabiali tak niewiele. W ostatnich latach liczba Polaków pracujących „na czarno” w Austrii była niewielka, jednak mogła wzrosnąć w związku z rosnącym bezrobociem. Zatrzymanych Polaków już wkrótce czeka deportacja a ich pracodawcę – sąd.

14:45