W końcu marca zapłacimy za euro 4,57 zł, za dolara - 3,58 zł, a za franka szwajcarskiego - 3,06 zł. Prognozy specjalistów cytuje "Puls Biznesu". Ich zdaniem, choć początek miesiąca nie był dla polskiej waluty udany, to jednak najgorsze już minęło.

Przełomu nie należy się jednak spodziewać. Tylko czterech analityków, cytowanych przez "Puls Biznesu", obstawia rychły powrót kursu franka poniżej granicy 3 złotych. I tylko jeden prognozuje, że kurs euro spadnie poniżej 4,50 zł. A największy pesymista zakłada nawet dość istotny wzrost kursu euro - do 4,77 zł.