Katowice walczą z Poznaniem o co najmniej 250 nowych miejsc pracy. W jednym z miast swój oddział utworzy duża firma prowadząca telefoniczne centrum obsługi klientów. "Mieszkańcy Śląska mogą przyczynić się do tego, żeby oddział otwarto właśnie w Katowicach" - przekonuje Urząd Miasta.

W nowym oddziale firma będzie obsługiwała rynek niemiecki. Dlatego szanse zatrudnienia mają osoby znające język niemiecki w stopniu umożliwiającym swobodną komunikację. Poszukiwani są ludzie komunikatywni, szybko przyswajający nową wiedzę. Jednym z najważniejszych elementów decydujących o wyborze lokalizacji będzie przebieg targów pracy, które inwestor zorganizuje w obu miastach - 12 marca w Katowicach (godz. 10.00-20.00 w hotelu Novotel) i 14 marca w Poznaniu.

Urząd Miasta w Katowicach przekonuje, że im więcej osób przyjdzie na targi pracy, tym większa szansa na to, że inwestor wybierze Śląsk.

Inwestor chce porozmawiać z potencjalnymi pracownikami i poznać ich poziom języka niemieckiego, kompetencje komunikacyjne i umiejętności szybkiego przyswajania nowej wiedzy. Im więcej osób spełniających oczekiwania przyjdzie na spotkanie w Katowicach, tym większa będzie szansa, że inwestycja zostanie zlokalizowana właśnie na Śląsku - mówi Mateusz Skowroński, pełnomocnik prezydenta Katowic ds. Inwestorów Strategicznych.

Miasto zorganizowało kampanię  pod hasłem "Zaangażujmy Śląsk", żeby dotrzeć do jak największej liczby osób znających niemiecki i zainteresowanych pracą w call center. Powstał specjalny profil na facebooku (www.facebook.com/ZaangazujmySlask), gdzie można szukać dodatkowych informacji.  

Niemieckojęzyczne centrum obsługi klienta ma powstać już w połowie tego roku.