Szefem artystycznym łódzkiego teatru został Grzegorz Królikiewicz. Przeciwko tej nominacji od pół roku protestowali aktorzy. Zespół boi się współpracować z reżyserem. Prezydent Łodzi jednak uparł się i po raz drugi nominował go na miejsce po zmarłym Kazimierzu Dejmku.

Pierwszą nominację unieważnił Sąd Administracyjny. Teraz Jerzy Kropiwnicki przy powołaniu dyrektora dopełnił wszystkich formalności.

Od kilku miesięcy wyczekiwano aż Grzegorz Królikiewicz zachce powiedzieć co zamierza zrobić w Teatrze. W dramatycznym dniu konfliktu unikał dziennikarzy. Dziś w błysku fleszy i reflektorów, w obecności ludzi kultury ściągniętych specjalnie do magistratu przyjmował nominacje.

Pierwsze, co chce zrobić Królikiewicz, to dać pracę bezrobotnym aktorom, którzy przewinęli się przez jego plan filmowy. Obiecał nawiązywać do repertuaru Dejmka, docierać ze sztuką teatralną na studenckie osiedla i blokowiska i organizować czytanie na głos w Teatrze Lektur Szkolnych.

Grzegorz Królikiewicz będzie szefem artystycznym Teatru Nowego przez rok. Potem ma zostać ogłoszony konkurs na nowego dyrektora, w którym Królikiewicz - jak już zapowiedział - zamierza wystartować.

08:00