Wożenie dzieci samochodem do szkoły może nas słono kosztować. W pierwszych tygodniach września ceny paliw będą rosły. Zdaniem analityków, średnia cena benzyny bezołowiowej 95 osiągnie 4,44 zł. Oleju napędowego 4,25 zł.

Zmiany w prawie powodują, że paliwo jest trochę trudniej dostępne - przyznaje Jakub Bogucki, analityk rynku paliw portalu epetrol.pl. Nie znaczy to jednak, że paliwa zabraknie. Ceny będą jednak wyższe.

Ceny benzyny powinny się wahać od 4,34 do 4,44 zł. Oleju napędowego od 4,15 do 4,25 zł. Droższy będzie także gaz LPG. Cena może się wahać w okolicach 1,9 zł, nie powinna jednak przekroczyć poziomu 2 złotych.

Zmiany przepisów utrudniają import paliwa. Krajowe rafinerie mają problem z dostarczeniem odpowiedniej ilości paliwa. To są jednak problemy przejściowe - mówi Bogucki. Ceny mogą rosnąć jeszcze przez dwa, trzy tygodnie.

Później nie powinniśmy spodziewać się gwałtowniejszych wzrostów. Ceny paliw nie powinny przekroczyć 5 złotych - uważają analitycy.

(abs)