Prezydent USA Barack Obama powiadomił Kongres, że planuje wycofanie Rosji z tzw. powszechnego systemu preferencji celnych (GSP), umożliwiającego m.in. bezcłowy import niektórych towarów z państw słabo rozwiniętych - poinformował Biały Dom. W komunikacie podkreślono, że Rosja "jest wystarczająco zaawansowana ekonomicznie" i nie wymaga dłużej specjalnego traktowania, zarezerwowanego dla krajów słabo rozwiniętych.

Jak tylko Rosja zostanie wycofana z GSP, rosyjskie towary importowane do USA będą podlegały normalnym, a nie preferencyjnym stawkom celnym - głosi komunikat.

Rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego przy Białym Domu Caitlin Hayden wskazała, że "działania Rosji wobec Ukrainy, choć nie mają bezpośredniego związku z decyzją prezydenta dotyczącą kwalifikowania się do korzyści wynikających z GSP, sprawiają, że uczynienie tego kroku teraz jest szczególnie stosowne". Dodała jednak, że Rosja i tak zostałaby automatycznie wycofana z GSP do 2016 roku.

Generalny System Preferencji Celnych (z ang. General System of Preference) to system zasad regulujący wymianę dóbr i usług  z krajami słabo rozwiniętymi. Dzięki niemu państwa te mają możliwość eksportu towarów do państw wysokorozwiniętych bez opłat celnych lub po zredukowanych stawkach.

Ogłoszona przez Biały Dom decyzja ma głównie znaczenie symboliczne, bo w znikomym stopniu dotknie rosyjski eksport. Według departamentu handlu, w 2012 roku import z Rosji do USA osiągnął wartość około 29 mld dolarów, z czego z preferencyjnego systemu GSP skorzystały towary o wartości tylko 544 mln.

GSP powstało w 1975 roku w ramach Światowej Organizacji Handlu, by dać dodatkowy bodziec rozwoju państwom o najmniej konkurencyjnych gospodarkach. System preferencji taryfowych w postaci zerowych lub zredukowanych stawek celnych prowadzi też Unia Europejska. Rosja straciła możliwość korzystania z preferencyjnego traktowania w handlu z UE już 1 stycznia 2014 roku wraz z 60 innymi krajami.

(edbie)