Już 14 dni trwa śledztwo w sprawie tajemniczego snajpera, który w stolicy USA i w okolicznych miejscowościach zabił 8 osób, a ranił 2. Nad rozwiązaniem zagadki pracuje prawie tysiąc specjalistów wyposażonych w najnowsze zdobycze techniki. Mimo to nie udało się schwytać sprawcy albo sprawców, bo FBI nie wyklucza, że snajperowi ktoś pomaga.

Tezę, że snajper nie działa sam, potwierdza Robert Ressler, jeden z najsłynniejszych PROFILERÓW FBI: Ten ktoś jest metodyczny i działa z premedytacją. Dla mnie to wskazówka, która połączona z informacjami o wielkości pojazdu, którym się porusza i o sposobie ucieczki, pozwala przypuszczać, że ta osoba ma wspólnika, a nie działa samotnie.

To jeden z niewielu przecieków dotyczących śledztwa, reszta - to spekulacje mediów. Wydaje się jednak, że policja ma atuty, których nie ujawnia opinii publicznej. Mogą to potwierdzać pretensje, jakie mieli funkcjonariusze do mediów po ujawnieniu faktu znalezienia karty tarota z wizerunkiem śmierci i napisem: Drogi policjancie - jestem Bogiem. Snajper prawdopodobnie śledzi telewizyjne i prasowe doniesienia o swych zbrodniach, a policja nie chce, aby wypowiedzi, np. byłych policyjnych psychologów, wpływały na jego działania.

FBI używa w śledztwie najnowocześniejszych dostępnych metod, które mają pomóc świadkom w przypomnieniu sobie szczegółów zdarzeń. Tworzy się m.in. komputerowe trójwymiarowe obrazy miejsc, w których zabijał psychopata. Według tygodnika „Time” korzysta się również z nowoczesnych badań mózgu: odczytuje się elektryczne impulsy, które towarzyszą rozpoznawaniu przez mózg obrazów widzianych w przeszłości.

8 OFIAR SNAJPERA

WASZYNGTON WIERZY W POLICJĘ I FBI

KIM SĄ SERYJNI MORDERCY?

NAJGROŹNIEJSI SERYJNI MORDERCY W USA

Dziś prawdopodobnie zostanie ujawnione zdjęcie kolejnego samochodu podobnego do tego, który widziano w pobliżu miejsca piątkowej zbrodni. Pentagon, na prośbę FBI przeszukuje swoje bazy danych z nazwiskami osób, które przeszły szkolenie snajperskie.

06:10