Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości zaostrzyła wymagania na dotacje dla innowacyjnych firm. W efekcie, po ostatnim konkursie zaakceptowanych zostało niecałe 10 procent wniosków. PARP przekonuje, iż to przedsiębiorcy nie potrafią udowodnić, że ich firmy, po otrzymaniu pieniędzy utrzymają się na rynku przez trzy lata.

Firmy bada się za pomocą parametrów w stosunku do usług, które występują na rynku - twierdzi Radosław Runowski, dyrektor jednego z departamentów w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

Z 1850 wniosków przyjęto zaledwie 160. Tak niska akceptowalność wniosków, to także wina nowych kryteriów. We wniosku nie wystarczy wpisać już tylko jakie się osiągnie dochody, ale trzeba to także udowodnić. Nowe ostrzejsze kryteria zostaną utrzymane.

Mapa innowacyjności pokrywa się z mapą bezrobocia. Na przykład w Warmińsko-Mazurskiem, gdzie bezrobocie jest najwyższe zaakceptowano jeden wniosek, a na Mazowszu już 44.