Unia Europejska domaga się łaski dla Polaka skazanego na śmierć w Stanach Zjednoczonych. Zaapelowała w tej sprawie do gubernatora amerykańskiego stanu Illinois. Skazany w 1982 roku Polak - nie mógł liczyć na pomoc naszego kraju, bo władze Polski dowiedziały się o zatrzymaniu dopiero w 1998 roku – uzasadniają przedstawiciele Unii.

W liście adresowanym do gubernatora George'a Ryana, który w styczniu 2000 ogłosił moratorium na karę śmierci, przedstawiciele Unii wskazali, że Grzegorz Madej nie został poinformowany o przysługującym mu prawie skontaktowania się z polskim konsulatem. Przez to nie uzyskał należącej mu się pomocy prawnej. Zdaniem Unii, stanowi to naruszenie wiedeńskiej konwencji o stosunkach konsularnych. Według Dennisa Cullotona, rzecznika gubernatora stanu Illinois, gubernator odniesie się do prośby unijnej z wielką uwagą. W sprawie Madeja unijni urzędnicy pozostają w bliskim kontakcie z polską ambasadą w Waszyngtonie. 41-letni obecnie Grzegorz Madej został skazany na najwyższy wymiar za gwałt i zabójstwo mieszkanki Chicago. W stanie Illinois, w więzieniach przebywa obecnie czterech innych cudzoziemców, skazanych na śmierć.

14:15