Osiem osób zginęło wczoraj w katastrofie wojskowego helikoptera Mi-8 na Ukrainie – poinformowało tamtejsze Ministerstwo Obrony. Był to pierwszy wypadek tego typu śmigłowca na Ukrainie od dziesięciu lat.

Do wypadku doszło wczoraj przed południem, niedaleko Chemobaivka, 580 kilometrów na południe od Kijowa. Wojskowy śmigłowiec typu Mi-8 prowadził ćwiczenia desantu spadochronowego. Nie wiadomo na razie co było przyczyną katastrofy. Do wyjaśnienia wszystkich okoliczności tragedii zawieszono loty wszystkich helikopterów ukraińskiej armii. Śmigłowiec Mi-8 jest jedną z podstawowych maszyn lotnictwa cywilnego i wojskowego byłych republik radzieckich. Od 1961 roku, w Związku Radzieckim i Rosji wyprodukowano 12 000 egzemplarzy tego typu helikoptera oraz jego zmodyfikowanych wersji. Wiele z nich przekroczyło już dozwolony okres eksploatacji. Także wczoraj, Mi-8 rosyjskiej straży granicznej rozbił się w Uljanowsku. Zginęło trzech członków załogi. W tym roku był to już trzeci i czwarty wypadek Mi-8. Na początku roku, w Kazachstanie rozbiły się dwa helikoptery. W jednej z tych katastrof zginęło sześć osób.

05:40