Przy okazji rocznicy 11.09 politycy wzywają do zjednoczenia świata w walce z terroryzmem, socjologowie analizują zmiany wywołane wydarzeniami sprzed dwóch lat, eksperci od spraw bezpieczeństwa ostrzegają, że grozi nam kolejny, kto wie, czy nie groźniejszy atak. W Faktach sprawdzamy, czy przerażająca perspektywa znalazła swe odbicie w ofercie towarzystw ubezpieczeniowych.

Na Placu Poczdamskim stoją najwyższe budynki Berlina. Wszystkie są oczywiście ubezpieczone, ale ich właściciele nie chcą mówić o konkretnych sumach. Można jedynie szacować, że wartość ubezpieczenia przekracza kilkaset milionów euro za każdy budynek.

Podobnie jest we Frankfurcie nad Menem. Tam znajdują się najsłynniejsze niemieckie minidrapacze chmur. Po zamachach w Stanach Zjednoczonych, w Niemczech otwarto także ubezpieczalnię, która ubezpiecza od ataków terrorystycznych. Każda firma może skorzystać z takiej oferty. Jest jednak jedno „ale” - minimalna wartość ubezpieczenia to 25 milionów euro.

Także w Polsce ubezpieczanie takich wysokich budynków, to w tej chwili standard. Sprawdzał to reporter RMF Marcin Buczek:

15:50