Wyższy wzrost PKB nie będzie miał istotnego znaczenia na decyzje dotyczące większego zdyscyplinowania finansów publicznych - powiedział Donald Tusk. W ten sposób premier odniósł się do danych GUS o wzroście polskiego PKB w drugim kwartale o 3,5 proc.

Premier zastrzegł, że wysoki wzrost gospodarczy nie będzie miał istotnego znaczenia na decyzje dotyczące większego zdyscyplinowania finansów publicznych. Niezależnie od tego, o ile wzrost PKB (w 2010 roku) będzie większy od planowanego w 2009 roku (...) chcemy w sposób odpowiedzialny zadbać o to, co jest tak ważne, czyli redukcję długu publicznego i systematyczne zmniejszanie deficytu - powiedział.

Dodał, że będzie to możliwe dzięki temu, że wzrost PKB będzie większy i będziemy oszczędzać. Zakładamy, że nasze propozycje znajdą akceptację w Sejmie, a ewentualne lepsze wyniki, jeśli przełożą się na pieniądze, pomogą nam zmniejszyć deficyt - dodał.