Największy producent samochodów na świecie, japoński koncern Toyota, wzywa do warsztatów właścicieli 6,39 mln samochodów na całym świecie z powodu pięciu różnych problemów technicznych. Do skontrolowania jest 27 modeli, w tym Yaris, SUV RAV4 i Corolla.

Koncern podkreślił, że usterki nie były powodem żadnego wypadku.
 
W Ameryce Północnej do warsztatów wezwano 2,34 mln aut, w Japonii 1,09 mln, a w Europie 770 tys., a pozostałe 2,19 mln samochodów w innych częściach świata.
 
Większość aut - 3,5 mln, w tym popularne modele Corolla i Camry, ale też Yaris i RAV4 - wymaga wymiany kabla spiralnego. Obecnie usterka może sprawić, że odłączone zostanie zasilanie od poduszki powietrznej, która nie będzie funkcjonowała. Koncern podkreślił jednak, że w tym przypadku kierowcę o problemie informuje lampka ostrzegawcza.  

W przypadku 2,3 mln samochodów, w tym niewielkiego SUV Urban Cruisera i Yarisa, może występować problem z prowadnicą przedniego siedzenia. Blokada może złamać się, a fotel przesuwać się do przodu lub do tyłu.
 
Ok. 760 tys. aut, w tym Ractis i Yaris, wezwano do warsztatów po stwierdzeniu usterki kolumny kierownicy. W Japonii modele Ractis zostaną skontrolowane z powodu problemu z wycieraczkami. Z kolei problem z rozrusznikiem może dotyczyć ok. 20 tys. aut siedmiu modeli w Japonii i Hongkongu. Usterka ta była przyczyną dwóch pożarów; nikomu nic się nie stało.

(mpw)